Ludzie dobrzy i mili Bogu otwarcie stawiają opór ludziom czyniącym zło, gdy ci są w pobliżu. Jeśli ich jednak nie ma, ani sami im nie złorzeczą, ani też nie pozwalają innym napadać na nich słowem.
— Pseudo-Antoni Wielki, Naszego w gronie świętych Ojca Antoniego Wielkiego pouczenia o zachowaniu ludzi i właściwym sposobie postępowania w stu siedemdziesięciu rozdziałach, [w:] Filokalia, tom 1.
Pseudo-Antoni Wielki zaleca, aby ci, którzy są dobrzy otwarcie stawiali opór ludziom czyniącym zło, gdy ci są w pobliżu. Pan Jezus natomiast powiedział: Nie stawiajcie oporu złemu. Jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi (Mt 5,39). O co więc chodzi? Po pierwsze pamiętajmy, że gdy Pan Jezus został pojmany, a następnie uderzony, to zapytał: Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz? (J 18,23). Natomiast gdy zetknął się z kupcami w świątyni jerozolimskiej, to rozpędził wszystkich, a stoły powywracał (zob. J 2,13-22). Zatem ważny jest kontekst.
Po drugie wydaje się, że Pseudo-Antoniemu chodzi o to, aby zło się nie rozszerzało, aby nie mieć udziału w czynach niegodnych, aby nie być biernym. Pan Jezus mówił też o napomnieniu braterskim (por. Mt 18,15-17). Chodzi więc o to, aby nie być obojętnym. Nie być obojętnym na zło. Do grzechów cudzych zaliczamy między innymi: milczenie o grzechach cudzych oraz zgadzanie się na grzechy cudze. Jeśli ktoś nie interweniuje, widząc, gdy inny grzeszy, może być posądzony o to, że godzi się na jego grzech. Dlatego reakcja Chrystusa wobec sprzedających w świątyni jerozolimskiej może być zrozumiała.
Z drugiej strony należy dobrze mówić o bliźnim, zwłaszcza podczas jego nieobecności. Jest niepisany zwyczaj, że nie mówimy źle o nieobecnych oraz o zmarłych. Pseudo-Antoni zaleca, aby podczas nieobecności tych, którzy czynią zło, nie pozwalać, aby mówić o nich negatywne rzeczy. Ponieważ wtedy nie będą mogli się bronić. Mówiący zaś mogą dokonać fałszywego oskarżenia lub rozsiewać nieprawdziwe informacje o tych osobach.
Nauka Pseudo-Antoniego, wyłożona w tych dwóch krótkich stwierdzeniach, ma na celu ochronę bliźniego, troskę o jego zbawienie, naprowadzenie jego na właściwą drogę, jeśli widać, że postępuje źle. To nie pozostawanie obojętnym na to, co się wokół wydarza. To bycie zaangażowanym, a zarazem odpowiedzialnym.
Modlitwa Jezusowa uczy bycia uważnym na wszystko, co się wokół wydarza. Uczy odpowiedzialności i odnoszenia wszystkiego do Chrystusa. Wzywa do proszenia o przebaczenie, zmiłowanie. Dzięki praktyce medytacyjnej wzrasta wrażliwość na zło i umiejętność dostrzeżenia go, a jednocześnie chęć poprawy na lepsze.
Brunon Koniecko OSB – benedyktyn tyniecki. Do opactwa wstąpił w 2010 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w 2018 r. Jest absolwentem administracji oraz teologii. W opactwie tynieckim był m.in. przeorem, podprzeorem i wychowawcą. Autor książek: Medytować to…, Nie żartujcie sobie z Bóstwa!, Modlitwa Jezusowa. Przewodnik po rekolekcjach Oddychać Imieniem, Droga Filokalii. 50-dniowe ćwiczenie duchowe
Jeśli chcesz otrzymywać bezpłatne powiadomienia o wszystkich tekstach, które w danym tygodniu pojawiły się na portalu modlitwajezusowa.com.pl, to zapisz się na otrzymywanie wiadomości. Jak będzie działać system powiadomień o nowych wpisach na portalu modlitwajezusowa.com.pl? Raz w tygodniu, w niedzielę o 18:00, otrzymasz wiadomość z listą najnowszych artykułów, które ukazały się na portalu modlitwajezusowa.com.pl.