Modlitwa Jezusowa

Modlitwa Jezusowa nie ma na celu zabłyszczenia

Modlitwa Jezusowa nie ma na celu lśnienia czy błyszczenia. Wręcz przeciwnie, to skryte trwanie przy Bogu. Pierwsze pokolenia mnichów egipskich rozwinęły coś, co określamy mianem „wewnętrznej medytacji” (krypté meléte).

Niech ludzie żyjący w prawdzie troszczą się o miłe Bogu i cnotliwe postępowanie tak, aby ich cnotliwe życie lśniło blaskiem pośród innych ludzi. Tak jak odrobina purpury przydana bieli szat i zdobiąca je sprawia, że jaśnieją i stają się rozpoznawalne, tak niech i oni tym bardziej niezachwianie pielęgnują cnoty duchowe.

— Pseudo-Antoni Wielki, Naszego w gronie świętych Ojca Antoniego Wielkiego pouczenia o zachowaniu ludzi i właściwym sposobie postępowania w stu siedemdziesięciu rozdziałach, [w:] Filokalia, tom 1.


O ile pragnienie sławy i splendoru nie jest zalecane przez Pana Jezusa, to jednak wskazuje, aby życie dawało wyraźny sygnał wyznawanych wartości. Wprawdzie nie powinniśmy nikogo osądzać, bo nie mamy całkowitego oglądu rzeczywistości, to jednak możemy oceniać postępowanie i czyny człowieka. Dokonujemy tego na podstawie wartości.

Pseudo-Antoni Wielki wskazuje, że tak jak na podstawie koloru szat można rozpoznać człowieka, tak samo na podstawie jego czynów, można powiedzieć czy były one dobre czy nie. Przykład, który on podaje dotyczy dawnych zwyczajów. W czasach starożytnych przez odpowiedni rodzaj farbowania szaty oznaczano różne urzędy i stany społeczne. W ten sposób można było rozpoznać kto kim był. Poprzez czyny możemy także rozpoznać to, czy dana osoba postępuje zgodnie z przyjętymi normami.

Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali (J 13,35). Jest zatem coś zewnętrznego, coś, co pozwoli rozpoznać dobro, ukazać wartość danego sposobu życia. To są konkretne czyny, akty, które ukazują postawę właściwą chrześcijanom. Dobro może zostać zauważone i docenione. Tym ostatecznym miernikiem cnotliwego życia jest miłość, która jest zawsze bezinteresowna i ukierunkowana na dobro bliźniego. Jej podstawą jest życie w prawdzie.

Modlitwa Jezusowa nie ma na celu lśnienia czy błyszczenia. Wręcz przeciwnie, to skryte trwanie przy Bogu. Pierwsze pokolenia mnichów egipskich rozwinęły coś, co określamy mianem „wewnętrznej medytacji” (krypté meléte). Oznaczała ona ustawiczne rozważanie czy recytację wybranych „słów” – z pamięci i najczęściej szeptem lub jedynie w myśli. Były to teksty z Pisma Świętego, którego uczono się na pamięć, albo też różne powiedzenia Ojców.

Modlitwa Jezusowa powstała z tego sposobu modlitwy. Powtarzanie określonej formuły było niewidoczne na zewnątrz, dlatego nazywano je „uwewnętrznionym” (dosł. ukrytym: krypté), w odróżnieniu od śpiewu psalmów i innych praktyk pobożnościowych. Służyło jako środek skupienia myśli na Bogu i utrzymywania nieustannej pamięci o Nim. Jednak nie da się praktykować modlitwy Jezusowej bez cnotliwego życia.


Brunon Koniecko OSB – benedyktyn tyniecki. Do opactwa wstąpił w 2010 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w 2018 r. Jest absolwentem administracji oraz teologii. W opactwie tynieckim był m.in. przeorem, podprzeorem i wychowawcą. Autor książek: Medytować to…Nie żartujcie sobie z Bóstwa!Modlitwa Jezusowa. Przewodnik po rekolekcjach Oddychać ImieniemDroga Filokalii. 50-dniowe ćwiczenie duchowe



Jeśli chcesz otrzymywać bezpłatne powiadomienia o wszystkich tekstach, które w danym tygodniu pojawiły się na portalu modlitwajezusowa.com.pl, to zapisz się na otrzymywanie wiadomości. Jak będzie działać system powiadomień o nowych wpisach na portalu modlitwajezusowa.com.pl? Raz w tygodniu, w niedzielę o 18:00, otrzymasz wiadomość z listą najnowszych artykułów, które ukazały się na portalu modlitwajezusowa.com.pl.

Close Search Window
Zamknij