Uprawiajmy właściwy i miły Bogu sposób postępowania nie dla ludzkiej chwały, lecz wybierzmy cnotliwe życie dla zbawienia duszy. Albowiem śmierć każdego dnia jest przed naszymi oczami, a sprawy ludzkie są niejasne.
— Pseudo-Antoni Wielki, Naszego w gronie świętych Ojca Antoniego Wielkiego pouczenia o zachowaniu ludzi i właściwym sposobie postępowania w stu siedemdziesięciu rozdziałach, [w:] Filokalia, tom 1.
Święty Benedykt w Regule zaleca, aby śmierć nadchodzącą mieć codziennie przed oczyma (RB 4,47). Prawie to samo mówi Pseudo-Antoni Wielki: „śmierć każdego dnia jest przed naszymi oczami”. Chrystus z kolei mówił, aby czuwać, bo nie znamy dnia ani godziny (por. Mt 25,13).
Niektórzy twierdzą, że w życiu tylko dwie rzeczy są pewne: podatki i śmierć. Coś w tym jest. Mnisi podejmowali tak radykalny sposób życia, aby właściwie przygotować się na ostatni moment życia. Wśród nich byli i tacy, którzy uważali, że w ich życiu tylko jedna rzecz była pewna. Jeden z apoftegmatów Ojców Pustyni o tym mówi:
Kiedy abba Pafnucy od Całunu umierał, powiedzieli mu bracia przebywający u niego: „Błogosławiony jesteś, nasz ojcze, albowiem idziesz do królestwa”. Odrzekł mi abba Pafnucy: „Moje życie tutaj uczyniłem pośmiewiskiem” (Fragment publikacji Apoftegmaty Ojców Pustyni, tom 3).
To opowiadanie pokazuje, że ludzki osąd nie jest ostateczny, niewiele znaczący, a często i sprzeczny. To dopiero Bóg jest w stanie właściwie ocenić ludzkie życie. Dlatego Pseudo-Antoni wzywa do tego, aby uprawiać właściwy i miły Bogu sposób postępowania, a nie sposób postępowania, który może być miły ludziom, ale niekoniecznie będzie taki dla Boga.
Apoftegmat Ojców Pustyni ukazuje również, że w życiu niewiele spraw jest pewnych. Pseudo-Antoni jest tego samego zdania: „sprawy ludzkie są niejasne”. Człowiek tak bardzo chce oceniać, decydować, stanowić. Chce, aby wszystko grało, aby każdą sprawę dało się załatwić bez wielkich trudności, aby życie się układało. Tymczasem to, co jest przemijające, kruche, zmienne, nie może być czymś oczywistym, przewidywalnym i stałym. Chcemy, aby wszystko funkcjonowało idealnie, ale jest to iluzja, którą za późno odkrywamy.
Modlitwa Jezusowa może wydawać się czymś niejasnym. Pozornie nic się nie zmienia. Jednak jest miłym Bogu sposobem postępowania, ponieważ jest ukierunkowana tylko na Niego. Uczy tego, co jest pewne. A pewna jest obecność Boga. Modlitwa Jezusowa to dążenie do bycia stale w obecności Boga. Nic nie jest ważniejsze. Nic nie jest istotniejsze. Liczy się tylko On. To w Nim upatruje się ocalenie, nadzieję, nagrodę. Tak jak śmierć mamy mieć przed oczami, tak w modlitwie Jezusowej przed oczami jest tylko Chrystus.
Brunon Koniecko OSB – benedyktyn tyniecki. Do opactwa wstąpił w 2010 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w 2018 r. Jest absolwentem administracji oraz teologii. W opactwie tynieckim był m.in. przeorem, podprzeorem i wychowawcą. Autor książek: Medytować to…, Nie żartujcie sobie z Bóstwa!, Modlitwa Jezusowa. Przewodnik po rekolekcjach Oddychać Imieniem, Droga Filokalii. 50-dniowe ćwiczenie duchowe
Jeśli chcesz otrzymywać bezpłatne powiadomienia o wszystkich tekstach, które w danym tygodniu pojawiły się na portalu modlitwajezusowa.com.pl, to zapisz się na otrzymywanie wiadomości. Jak będzie działać system powiadomień o nowych wpisach na portalu modlitwajezusowa.com.pl? Raz w tygodniu, w niedzielę o 18:00, otrzymasz wiadomość z listą najnowszych artykułów, które ukazały się na portalu modlitwajezusowa.com.pl.