Modlitwa Jezusowa

Modlitwa Jezusowa to modlitwa wolności

Modlitwa Jezusowa to ciągłe wołanie o przywrócenie do miłości, o wzrost tej miłości, o jej doświadczenie i możliwość praktykowania. W naszej mocy leży jakie wybory dokonujemy i w naszej mocy jest również to, czy będziemy chcieli nawiązać bliską relację, pełną miłości i wolności, z samym Jezusem.

Skoro staramy się leczyć choroby ciała ze względu na drwiny ludzi, których spotykamy, to o wiele większą koniecznością jest, abyśmy starali się leczyć choroby duszy, żebyśmy, gdy będziemy sądzeni przed obliczem Boga, nie okazali się bezwartościowi i godni drwin. Mamy bowiem wolną wolę i jeśli zechcemy nie spełniać niegodziwych czynów, chociaż ich pożądamy, to możemy, jest w naszej mocy, spędzić żywot, podobając się Bogu. I nikt nas nigdy nie zmusi – jeśli tylko nie będziemy chcieli – do czynienia czegoś niegodziwego. Walcząc w ten sposób, będziemy ludźmi godnymi Boga, pędząc żywot jak aniołowie w niebie.

— Pseudo-Antoni Wielki, Naszego w gronie świętych Ojca Antoniego Wielkiego pouczenia o zachowaniu ludzi i właściwym sposobie postępowania w stu siedemdziesięciu rozdziałach, [w:] Filokalia, tom 1.


Wolność jest czymś właściwym osobom. Człowiek jest osobą. Podobnie jak anioł. Może więc wybierać. Cała tradycja biblijna podkreśla, że człowiek jest w stanie podejmować zupełnie dobrowolne decyzje. Biblia nawet apeluje do tej możności wybierania, podkreślając równocześnie wagę odpowiedzialności, która powinna być odczuwana przez tego, kto dokonuje wyboru.

Wolność chrześcijańska jest konsekwencją wydarzenia zwycięskiej śmierci Chrystusa, ale i pewnego osobistego kontaktu z Nim, poprzez przylgnięcie przez chrzest. W Wigilię Paschalną odnawialiśmy przyrzeczenia chrzcielne. Chrześcijanin jest wolny dzięki ofierze Jezusa.

On wyrwał nas z jarzma grzechu, czyli ze zniewolenia. Co odbiera wolność człowiekowi? Grzech. On uwolnił nas spod władzy ciemności (Kol 1,13). Jezus nas uwalnia. Dlatego Jego należy wzywać w modlitwie, do Niego się uciekać, Jego pragnąć. Tylko On może dać człowiekowi wyjście z różnych uwikłań i zniewoleń, gdyż On jest wolny w sposób absolutny.

W modlitwie Jezusowej prosimy Naszego Pana o uwolnienie od grzechu, o zmiłowanie się nad nami. Dzięki niej uświadamiamy sobie nasze odejście od Niego, nasz brak wolności. On może nas z tego uwolnić. Modlitwa Jezusowa to błaganie o łaskę, ale i wyraz nadziei. To oczekiwanie czegoś radosnego, nieprzemijającego, wielkiego. To dążenie do żywota jak aniołowie w niebie. To leczenie choroby duszy. To leczenie życia ludzkiego.

Tak, jak nikt nas nie zmusi do leczenia, tak nikt nas nie zmusi do modlitwy. Warto jednak podjąć refleksję nad słowami: Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście. Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego, i chodzić Jego drogami, pełniąc Jego polecenia, prawa i nakazy, abyś żył i mnożył się, a Pan, Bóg twój, będzie ci błogosławił w kraju, który idziesz posiąść. Ale jeśli swe serce odwrócisz, nie usłuchasz, zbłądzisz i będziesz oddawał pokłon obcym bogom, służąc im – oświadczam wam dzisiaj, że na pewno zginiecie, niedługo zabawicie na ziemi, którą idziecie posiąść, po przejściu Jordanu. Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładąc przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo, miłując Pana, Boga swego, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego; bo tu jest twoje życie i długie trwanie twego pobytu na ziemi, którą Pan poprzysiągł dać przodkom twoim: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi (Pwt 30,15-20).

Pragnienie uzdrowienia, jak i modlitwy, wypływa z pragnienia i potrzeby serca, z pragnienia życia. Wypływa z miłowania, z chęci miłowania, ale i z bycia umiłowanym. Wypływa z chęci powrotu do miłości. Człowiek, widząc swój grzech i zło, które popełnił, dzięki Jezusowi ma nadzieję poprawy, przemiany swego życia. To On jest gwarancją tej zmiany. Do człowieka należy tylko wołanie o udzielenie potrzebnych sił.

Modlitwa Jezusowa to ciągłe wołanie o przywrócenie do miłości, o wzrost tej miłości, o jej doświadczenie i możliwość praktykowania. W naszej mocy leży jakie wybory dokonujemy i w naszej mocy jest również to, czy będziemy chcieli nawiązać bliską relację, pełną miłości i wolności, z samym Jezusem.


Brunon Koniecko OSB – benedyktyn tyniecki. Do opactwa wstąpił w 2010 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w 2018 r. Jest absolwentem administracji oraz teologii. W opactwie tynieckim był m.in. przeorem, podprzeorem i wychowawcą. Autor książek: Medytować to…Nie żartujcie sobie z Bóstwa!Modlitwa Jezusowa. Przewodnik po rekolekcjach Oddychać ImieniemDroga Filokalii. 50-dniowe ćwiczenie duchowe



Jeśli chcesz otrzymywać bezpłatne powiadomienia o wszystkich tekstach, które w danym tygodniu pojawiły się na portalu modlitwajezusowa.com.pl, to zapisz się na otrzymywanie wiadomości. Jak będzie działać system powiadomień o nowych wpisach na portalu modlitwajezusowa.com.pl? Raz w tygodniu, w niedzielę o 18:00, otrzymasz wiadomość z listą najnowszych artykułów, które ukazały się na portalu modlitwajezusowa.com.pl.

Close Search Window
Zamknij