Modlitwa Jezusowa

Modlitwa Jezusowa daje wolność od osądzania innych

Modlitwa Jezusowa może być praktyką, która będzie mnie uczyła tego, abym o nikim nie mówił, że zgrzeszył, ale będę raczej starał się grzech zauważyć w sobie. To jest przedmiotem uwagi, a nie bliźni.

Rozważając sprawy boskie, bądź pobożny: wolny od zawiści, dobry, powściągliwy, łagodny, na miarę możliwości hojny, towarzyski, nieskory do sprzeczki i tak dalej. Takie posiadanie nienaruszonej duszy to podobanie się Bogu za sprawą powyższych cech, nieosądzanie niczego i niemówienie o nikim, że taki a taki jest zły i że zgrzeszył. Lepiej jest zastanowić się nad własnymi złymi uczynkami oraz przyglądać się w sobie swojemu własnemu sposobowi postępowania, czy podoba się on Bogu. Cóż nas bowiem obchodzi, że ktoś inny jest niegodziwy?

— Pseudo-Antoni Wielki, Naszego w gronie świętych Ojca Antoniego Wielkiego pouczenia o zachowaniu ludzi i właściwym sposobie postępowania w stu siedemdziesięciu rozdziałach, [w:] Filokalia, tom 1.


Pseudo-Antoni Wielki podaje katalog pewnych właściwych i dobrych postaw, które mają prowadzić do dobrej jakości życia. Wymienia w nim następujące elementy: pobożność, wolność od zawiści, dobroć, powściągliwość, łagodność, hojność, towarzyskość, nieskorość do sprzeczki. Warto zauważyć, że niektóre z nich są owocami Ducha Świętego, które wymienia św. Paweł (Ga 5,22-23: Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie). Te wszystkie cechy wpływają na duszę, kształtują ją i uszlachetniają.

Tym zaś, co przykuwa największą uwagę autora tekstu jest brak osądzania bliźniego. Ta cecha ściśle wiąże się ze wszystkimi wymienionymi wcześniej. Bez niej pozostałe są puste. Ewagriusz z Pontu w swoim dziele O poznaniu także mówi o tej sprawności: Zamykaj usta tym, którzy obmawiają innych w twojej obecności i nie dziw się, jeśli wielu cię oskarża. Jest to bowiem pokusa pochodząca od demonów. Gnostyk powinien być wolny od nienawiści i urazów, nawet jeśli to nie podoba się demonom.

Również w Apoftegmatach Ojców Pustyni możemy spotkać opowiadania o tym, aby panować nad sobą i nie oceniać innych negatywnie, nie osądzać ich. Oto jeden z przykładów: [Abba Agaton] ilekroć widział coś takiego, co miałby ochotę osądzić, mówił sobie: „Agatonie sam tak nie rób”. I tak zawsze trwał w skupieniu.

Zatem nauka, która zostaje nam przekazana, ujmuje sprawę prosto: nie mówić o innych, że są źli, że grzeszą, ale przyglądać się sobie samemu i badać siebie czy moje postępowanie jest miłe Bogu. Umacnia to pytanie postawione na końcu: „Cóż nas bowiem obchodzi, że ktoś inny jest niegodziwy”? Każdy z nas jest w pierwszej kolejności odpowiedzialny za siebie samego, ma troszczyć się o własne życie i o jego jakość. Nie jesteśmy Panami życia, więc nie do nas należy ocena życia innych ludzi. Może być to trudne, gdyż większa jest pokusa oceniania bliźniego lub jego czynów niż robienie sobie samemu rachunku sumienia.

Modlitwa Jezusowa może być bardzo dobrym sposobem, aby patrzeć na siebie, a nie na innych. Jej wezwanie dotyczy bowiem własnego życia: Panie Jezu Chryste, Synu Boży, zmiłuj się nade mną, grzesznikiem. Te słowa przypominają prawdę o tym, że to ja przede wszystkim jestem grzesznikiem, że to ja postępuję niewłaściwie, że to ja potrzebuję przebaczenia i zbawienia. Ta modlitwa ukierunkowuje nas na rachunek sumienia, na przypatrzenie się sobie, a nie na szukanie grzechu u innego, a tym bardziej na ocenianie jego postępowania czy życia.

Modlitwa Jezusowa może być praktyką, która będzie mnie uczyła tego, abym o nikim nie mówił, że zgrzeszył, ale będę raczej starał się grzech zauważyć w sobie. To jest przedmiotem uwagi, a nie bliźni. Ta praktyka zarazem będzie mnie uczyła tych cech, o których mówi Pseudo-Antoni, czyli pobożności, wolności od zawiści, dobroci, powściągliwości czy łagodności. Praktykowanie jej sprawi, że rzeczywiście nie będę skory do sprzeczki z innymi, bo będę wiedział, że sam również upadam i nie jestem lepszy od innych. Zatem ten sposób modlitwy zawiera w sobie duży potencjał stawania się miłym Bogu i doskonalenia swojej duszy, aby dostąpić nieprzemijającej radości w przybytkach Pana.


Brunon Koniecko OSB – benedyktyn tyniecki. Do opactwa wstąpił w 2010 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w 2018 r. Jest absolwentem administracji oraz teologii. W opactwie tynieckim był m.in. przeorem, podprzeorem i wychowawcą. Autor książek: Medytować to…Nie żartujcie sobie z Bóstwa!Modlitwa Jezusowa. Przewodnik po rekolekcjach Oddychać ImieniemDroga Filokalii. 50-dniowe ćwiczenie duchowe



Jeśli chcesz otrzymywać bezpłatne powiadomienia o wszystkich tekstach, które w danym tygodniu pojawiły się na portalu modlitwajezusowa.com.pl, to zapisz się na otrzymywanie wiadomości. Jak będzie działać system powiadomień o nowych wpisach na portalu modlitwajezusowa.com.pl? Raz w tygodniu, w niedzielę o 18:00, otrzymasz wiadomość z listą najnowszych artykułów, które ukazały się na portalu modlitwajezusowa.com.pl.

Close Search Window
Zamknij