Podejmując praktykę modlitwy Jezusowej możemy mieć wiele pytań i wątpliwości w jaki sposób to zrobić. Możemy zastanawiać się czy jest określona liczba wezwań tej modlitwy, którą należy odmówić o określonej porze albo w ciągu dnia. Nie ma takiej.
Praktykując modlitwę Jezusową nie ma ustalonej liczby wezwań. Inaczej jest np. w modlitwie różańcowej. W niej istnieje ściśle określona liczba modlitw, jakie należy odmówić. W modlitwie Jezusowej tak nie jest. Charakteryzuje się ona w tym względzie duża elastycznością. Każdy może indywidualnie określić liczbę wezwań.
Jak natomiast uczyli w tej kwestii Ojcowie? „Starzec Sylwan ze Świętej Góry (1866-1938) zwracał (…) uwagę na ilość i częstotliwość odmawiania modlitwy Jezusowej. Określał stopniowanie modlitwy od 3000 do 6000 i 12000 razy. Liczba powtórzeń odgrywa ważną rolę, oddziałuje bowiem na wewnętrzny stan człowieka. Starzec oczekuje od swojego ucznia posłuszeństwa i gotowości wykonania jego zalecań bez jakichkolwiek sprzeciwów. Natomiast biskup Teofan Zatwornik radzi zupełnie coś innego: […] nie licz, ile razy wypowiedziałeś modlitwę Jezusową. Troszcz się natomiast o to, by wychodziła ona z twojego serca z życiodajną mocą, jako ze źródła wody żywej. Niszcz w swym sercu wszelką myśl o jej liczbie” (Metropolita Sawa (Hrycuniak), Modlitwa Jezusowa, w: Prawosławie, s. 462-463). Z kolei Święty Symoen z Tesalonik powiedział: „Każdy zatem niech wyznaczy dla tej modlitwy, określony czas i pewną liczbę wezwań, według swych możliwości, jako zobowiązanie” (J. Naumowicz, Szkoła modlitwy Wschodnich Ojców Kościoła, Warszawa 2023 s. 371). Nie podał jednak konkretnej miary. Wskazał jedynie, aby wziąć pod uwagę osobiste możliwości.
Nie ma zatem jedności w kwestii liczby odmawianych wezwań modlitwy Jezusowej. Każdy może indywidualnie określić ich wartość. Jeśli ma się w tej kwestii wątpliwości, to można zasięgnąć rady spowiednika czy kierownika duchowego, aby mógł podpowiedzieć optymalne rozwiązanie i wskazać jak postąpić. Może to być uzależnione od możliwości jakie mamy, naszego sposobu życia, obowiązków stanu. Nie powinno się sobie narzucać tego, czego na pewno nie będę w stanie zrobić. Trzeba być tutaj rozważnym.
Jeśli jesteśmy osobami zaczynającymi praktykę modlitwy Jezusowej, to lepiej jest przeznaczyć na tę praktykę niedługi okres czasu – np. kilkunaście minut dziennie. W przypadku konkretnej liczby to byłoby to nie więcej niż sto razy na dobę. Z czasem możemy tę wartość wydłużać. Jeśli będziemy wierni tej praktyce, to po latach jej podejmowania, przestaniemy zajmować się liczbą wezwań i czasu spędzonego na modlitwie, gdyż ona ogarnie całe nasze życie. Będzie rozbrzmiewać już nie w określonych porach, ale przez cały czas.
Pamiętajmy, że modlitwa Jezusowa w takiej postaci, w jakiej praktykują ją mnisi wschodni wymaga życia wolnego od trosk i wolnego od rozproszeń, wymaga duchowego wyciszenia i wielu innych rzeczy. Dla ludzi świeckich może być bardzo trudne praktykować tę modlitwę. Wtedy należy modlić się w określonym czasie lub mówić ją, kiedy będziemy mieli ku temu sposobność.
„Modlitwę Jezusową podtrzymuj na miarę sił. A gdy osłabniesz, pamiętaj tylko o obecności Bożej. Tym, że modlitwa twoja nie jest nieustanna, a się nie trap – dla ciebie jeszcze na to za wcześnie. Dziękuj Bogu za to, co jest. Zbawiaj się i niech Pan cię zbawi” (Myśli o modlitwie. Z pism Starców z Pustelni Optyńskiej, św. Anatol, s. 195).
Brak wyraźnych wskazań odnośnie do liczby wezwań modlitwy Jezusowej przez niektórych Ojców, którzy są znawcami tej praktyki, świadczy m.in. o tym, że w Biblii mamy polecenie o modlitwie nieustannej. Nie mamy obowiązku modlitwy o jakiejś porze dnia czy przez konkretny czas. Mamy natomiast zaproszenie do modlitwy stałej. Tak tę naukę wyjaśniają Apoftegmaty Ojców Pustyni:
Pytanie: Jaką miarę należy zachować na modlitwie?
Odpowiedź: Miara nie została dana. „Słowa modlić się zawsze i nieustannie” (zob. 1 Tes 5,17) nie zawierają miary. Jeśli bowiem mnich trwa na modlitwie jedynie w chwilach wyznaczonych, to nie modli się w ogóle. Mówił bowiem „Kto chce tego dokonać, powinien wszystkich ludzi widzieć jak jednego (i powstrzymywać się od złorzeczenia)”.
Brunon Koniecko OSB – benedyktyn tyniecki. Do opactwa wstąpił w 2010 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w 2018 r. Jest absolwentem administracji oraz teologii. W opactwie tynieckim był m.in. przeorem, podprzeorem i wychowawcą. Autor książek: Medytować to…, Nie żartujcie sobie z Bóstwa!, Modlitwa Jezusowa. Przewodnik po rekolekcjach Oddychać Imieniem, Droga Filokalii. 50-dniowe ćwiczenie duchowe
Jeśli chcesz otrzymywać bezpłatne powiadomienia o wszystkich tekstach, które w danym tygodniu pojawiły się na portalu modlitwajezusowa.com.pl, to zapisz się na otrzymywanie wiadomości. Jak będzie działać system powiadomień o nowych wpisach na portalu modlitwajezusowa.com.pl? Raz w tygodniu, w niedzielę o 18:00, otrzymasz wiadomość z listą najnowszych artykułów, które ukazały się na portalu modlitwajezusowa.com.pl.
